Właśnie minąłem Ostrowiec. Za oknem wspaniałe kolory-jesień w rozkwicie. Pogoda dobra. Względnie ciepło. Podróżuję dziś do Rzeszowa. W zasadzie podróżujemy, ale każdy na swój własny sposób. Większość kapeli, busem zespołowym, ruszyła z Warszawy o 10. Część jedzie z kierownictwem. On na ten przykład dotarł już na miejsce z domu za pomocą dwóch samolotów, a ja korzystam z usług przewoźnika z czerwonymi autobusami. Chodzi o wygodę. Autokar którym podróżuję, jedzie bez zbędnych pauz. Ma na pokładzie toaletę. Za dodatkowe 5 złotych wykupiłem sobie miejsce przy stoliku, żeby móc pracować na komputerze w komfortowych warunkach, a że nikt inny na to nie wpadł, mam cały stolik dla siebie. Do celu zostało mi jeszcze 2 h i prawie pełna bateria. Jadę, pracuję i piszę tekst. Zaległy. O Łodzi, co to była 5 dni temu…
Czytaj dalej Trasa październikowa 2017 – Łódź / w drodze do Rzeszowa…
Najnowsze komentarze